Mam dla was super propozycję na domowe ciasteczka, które są obłędne w smaku, a wykonanie ich zajmuje niewiele czasu. Powinny być chrupiące z zewnątrz, a wilgotne w środku, jednak moje wyszły malutkie i nie ma śladu po wilgotnym środku. Następnym razem postaram się zrobić większe, jednak nawet te maleństwa były tak dobre, że rozeszły się w dwa dni.
Potrzebujemy:
• 2 białka
• 120 g cukru
• 200 g wiórków kokosowych
• 50 g masła
Zaczynamy od roztopienia masła i dodania wiórek. Czekamy aż wystygnie.
W osobnej misce ubijamy białka. Gdy będą już sztywne, co jakiś czas dodajemy po trochę cukru, nie przestając ubijać.
W ten sposób uzyskujemy gęstą i lśniącą masę, którą dodajemy do roztopionego masła z wiórkami. Mieszamy wszystko dokładnie i wykładamy na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia. Ja pomogłam sobie rękawem cukierniczym.
Pieczemy w 180°C przez około 15 minut. Smacznego! ☺
Potrzebujemy:
• 2 białka
• 120 g cukru
• 200 g wiórków kokosowych
• 50 g masła
Zaczynamy od roztopienia masła i dodania wiórek. Czekamy aż wystygnie.
W osobnej misce ubijamy białka. Gdy będą już sztywne, co jakiś czas dodajemy po trochę cukru, nie przestając ubijać.
W ten sposób uzyskujemy gęstą i lśniącą masę, którą dodajemy do roztopionego masła z wiórkami. Mieszamy wszystko dokładnie i wykładamy na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia. Ja pomogłam sobie rękawem cukierniczym.
